Chyba trochę tego portugalskiego słońca tu brakuje, ale polskie też nie takie złe jak już jest;) No i można wreszcie na rower wyjść. Chociaż na chwilę. Przed zimą, która wraca kilka dni później. Taka wiosna zimą nie jest zła
Przyszła pora na bolo de arroz, znowu prosto, bez zbędnych komplikacji- najsłynniejsza portugalska muffinka, która czeka w każdej cukierni. Miękka, słodka, posypana cukrem i więcej nie trzeba.
To, co może wyróżniać to bolo, to mąka ryżowa, która w zmienia trochę smak. A tradycyjnie podawane w prostych papierkach, nie rozszerzanych ku górze, tak jak większość muffinek.
U mnie wersja pół na pół z mąką pszenną, ale z samej ryżowej też się da z trochę innym przepisem.
Bolo de arroz
ok. 9 sztuk
Składniki:
150 g cukru
100 g miękkiego masła
3 jajka
3 łyżki mleka
100 g mąki pszennej
100 g mąki ryżowej
łyżeczka proszku do pieczenia
skórka starta z 1 pomarańczy/cytryny
+ cukier do posypania z wierzchu
1. Masło utrzeć z cukrem.
2. Dodać jajka, mleko i skórkę pomarańczową lub cytrynową. Miksować do otrzymania jednolitej masy.
3. Do otrzymanej masy stopniowo dodawać obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia.
4. Otrzymaną masę przełożyć do papierowych foremek. Można piec w foremkach na muffinki albo samodzielnie przygotować ruloniki z papieru do pieczenia(wtedy będą bardziej jak portugalskie bolo de arroz;). Z wierzchu posypać cukrem(ja akurat zapomniałam...)
5. Piec ok. 30 min. w piekarniku nagrzanym do 180 C. aż będą złociste.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz