Sama dynia pochodzi z Ameryki Łacińskiej, gdzie stanowiła podstawę pożywienia Inków. W czasach starożytnych była już znana w Europie, ale na szerszą skalę pojawiła się w XVI wieku przywieziona po podbojach Kolumba. Wtedy stała się bardziej popularna w Polsce, ale i w portugalskiej kuchni zostawiła ślady w ciastkach, plackach i dżemach.
Sama dynia nie ma bardzo wyrazistego smaku, dlatego u mnie cynamonowo- korzennie i lekko cytrusowo.
Przepis na doce de abóbora(ok. 3 małe słoiczki)
Składniki:
1 kg dyni
200 g cukru
2 goździki
2 małe laski cynamonu
szczypta imbiru
sok z jednej cytryny
sok z jednej pomarańczy
galaretka cytrynowa(opcjonalnie)
1. Dynię pokroić w kostkę i umieścić razem z cukrem w garnku z grubym dnem. Dodać goździki, cynamon, imbir i wszystko wymieszać. Podlać połową szklanki wody.
2. Postawić na małym ogniu i gotować pod przykryciem ok. godzinę(aż dynia będzie miękka i rozpadnie się). Co jakiś czas dolewać kilka łyżek wody, żeby dynia się nie przypaliła
3. W trakcie dodać sok z cytryny i pomarańczy.
4. Pod koniec można dodać proszek galaretki jeśli chcemy uzyskać bardziej "dżemową" konsystencję.
5. Gorącą konfiturę przełożyć do wcześniej sparzonych słoików, zakręcić i postawić do góry dnem.
Do smaku dodałam korzennych przypraw(coś co uwielbiam), ale jak ktoś nie lubi można pominąć albo zamienić. Zależnie od tego jaką chcemy uzyskać konsystencję można dodać galaretkę, wtedy będzie bardziej jak dżem. Ewentualnie zmiksować pod koniec jeśli chcemy żeby było gładkie.
Super jest na grzankach albo z jogurtem posypanym pestkami dyni:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz