czwartek, 29 października 2015

Raivas- wściekłe ciasteczka



Tym razem  w stronę Aveiro. Trochę mniej znane niż słynne ovos moles z tego samego miasta, ale pyszne w swojej prostocie raivas. Co prawda, kiedy byłam w Aveiro, tych akurat nie jadłam, ale wszystko przede mną. W Portugalii pieczone od 200 lat. Niby nic niezwykłego, jak każde inne kruche cynamonowe ciasteczka, ale coś w sobie mają. A  przede  wszystkim oryginalny  kształt  nieregularnych zawijasów.  






Raiva  po portugalsku znaczy wściekłość.  Różne są teorie tłumaczące nazwę tych ciastek . Niektórzy mówią, że  były one tak twarde do gryzienia, że doprowadzały do złości jedzącego. Chociaż mnie to nie do końca przekonuje, bo moje nie wyszły aż  takie twarde. Może jednak jest inne, lepsze, wytłumaczenie…





Pozornie najprostsze ciastka na świecie, ale uformowanie idealnie cienkich wałeczków już nie jest takie proste jak się wydaje;) Moje wyszły trochę grubsze, ale i tak zawijanie dziwnych kształtów  jest super!




Raivas

Składniki:
75 g masła
100 g cukru
3 jajka
250 g mąki
1 łyżeczka cynamonu


  1. Cukier ubić z masłem.
  2. Następnie powoli dodawać jajka, jedno po drugim.
  3. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z cynamonem
  4. Z powstałej masy  formować cienkie wałeczki, dodając mąki żeby ciasto mniej się kleiło i formować z nich nieregularne kształty. ( ciasto może być dosyć lepkie i rzadkie- można wstawić na lodówki albo dodać więcej mąki)
  5. Ciastka układać na papierze do pieczenia i  piec ok. 15 min. w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.
Można przechowywać w szczelnie zamkniętym pudełku przez miesiąc.


To nie koniec, inne ciastka z Aveiro jeszcze się pojawią:)

2 komentarze:

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia