środa, 25 listopada 2015

Queijada madeirense po polsku;)

0
Queijada, czyli co? Tak w skrócie to mały portugalski sernik. Zależnie od regionu ma różne formy: z Sintry, Evory, czy Madery. Mi najlepiej znana jest ostatnia wersja, w końcu właśnie tam mieszkałam. Ciągle tęskno za oceanem i wyspą, ah... dlatego postanowiłam zmierzyć się z maderską queijadą! Oryginalnie do queijady używa się requeijão, czyli wyrobu mlecznego, który przypomina nasz biały ser, ale najbliżej mu do ricotty. Często ma dosyć mocny, specyficzny smak, dla niektórych wyczuwalny w maderskich queijadach. Niestety...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 16 listopada 2015

Panquecas de abóbora- placki dyniowe(podobno maderskie;)

1
Ciągle jeszcze można znaleźć świeżą dynię, więc koniecznie trzeba to wykorzystać! A na zewnątrz robi się coraz zimniej, ale będzie od razu cieplej po panquecas de abóbora:) Ten przepis szczególnie mnie zaskoczył. Panquecas de abóbora, czyli dyniowe placki są dla mnie odkryciem nie tylko smakowym, a zdecydowanie podbiły moje serce dodatkiem świeżej pomarańczy. Jednak bardziej zaskakujące było dla mnie skąd pochodzą placki. Jak sprawdziłam w kilku źródłach, opisywane są jako specjalność kuchni maderskiej, co było dla mnie czymś...
Czytaj dalej »

czwartek, 12 listopada 2015

Boas e quentes! Moje domowe pieczone kasztany :)

0
Boas e quentes, czyli dobre i ciepłe, w taki sposób często reklamowane są pieczone kasztany na portugalskich ulicach. W październiku i listopadzie można spotkać szczególnie dużo wózków, na których sprzedawcy pieką świeże kasztany. Sezon trwa właśnie wtedy- od połowy października do listopada(chociaż później też można je spotkać). Dla mnie ma to jakiś urok: te wózki, kasztany pakowane w gazetę  i dym unoszący się znad piecyków. Kiedy pierwszy raz je jadłam, to co przyszło mi na myśl to połączenie słodkich ziemniaków i orzechów. Oczywiście...
Czytaj dalej »

wtorek, 10 listopada 2015

Pão de ló- mega portugalski biszkopt

1
Biszkopt, ale nie taki zwykły jak się wydaje. Moim zdaniem trochę inny, ale trzeba spróbować. U nas biszkopt to raczej podstawa do tortów, czy innych deserów. A w Portugalii, często jest jedzony sam albo krojony i smarowany dżemem, ovos moles, czy nasączany syropem. W wersji portugalskiej może występować, w różnych regionalnych odmianach, najbardziej znane to te z: Alfeizerao,  Ovar,  Margaride, czy Arouca. Szczególnie ciekawy jest ten z Ovar, który bardziej przypomina omlet niż ciasto. W środku jest raczej jak niedopieczone...
Czytaj dalej »

piątek, 6 listopada 2015

Doce de abóbora- konfitura z dyni

0
Trzeba korzystać z dyni, póki jest sezon. Tym razem bez pieczenia, ale jak zwykle na słodko.  Sama dynia pochodzi z Ameryki Łacińskiej, gdzie stanowiła podstawę pożywienia Inków. W czasach starożytnych była już znana w Europie, ale na szerszą skalę pojawiła się w XVI wieku przywieziona po podbojach Kolumba. Wtedy stała się bardziej popularna w Polsce, ale i w portugalskiej kuchni zostawiła ślady w ciastkach, plackach i dżemach. Przepis na konfiturę dyniową znalazłam w książce "Kuchnia hiszpańska i portugalska" Elisabeth...
Czytaj dalej »

poniedziałek, 2 listopada 2015

Najsłodsze z Aveiro- ovos moles

0
Na chwilę jeszcze w temacie Aveiro, ale dzisiaj bez przepisu. Tym razem ovos moles. Chyba najbardziej znane słodycze z Aveiro ale tak naprawdę można spróbować w całej Portugalii(moje pierwsze jadłam w Lizbonie;). Szczerze mówiąc, mi nie przypadły za bardzo do gustu. Jak dla  mnie za bardzo jajeczne. A przynajmniej nie w tym wydaniu, które jadłam. Ovos moles, czyli tłumacząc dosłownie miękkie jajka.Nazwa odnosi się do  kremu z żółtek i cukru, który może być podawany w różnych wersjach.Czasem masa ovos moles jest  sprzedawana...
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia